• ZaufanieProfesjonalizmDoświadczenie

    Zaufanie
    Profesjonalizm
    Doświadczenie

  • ZaufanieProfesjonalizmDoświadczenie

    Zaufanie
    Profesjonalizm
    Doświadczenie

  • ZaufanieProfesjonalizmDoświadczenie

    Zaufanie
    Profesjonalizm
    Doświadczenie

  • 1
  • 2
  • 3
  • 
ZaufanieProfesjonalizmDoświadczenie

    Zaufanie
    Profesjonalizm
    Doświadczenie

  • 1

W Sejmie trwają prace nad projektem ustawy, który miałby uprościć zasady opodatkowania podatkiem od spadków i darowizn.


Po pierwsze posłowie proponują likwidację progresywnych skal podatkowych i zastąpienie ich jednolitymi stawkami we wszystkich trzech grupach podatkowych w wysokości odpowiednio: 1 proc., 2 proc. i 3 proc. To znacznie uprościłoby rozliczenia. Niskie stawki podatku (dzisiejsze sięgają nawet 20 proc.) korespondują z 2-proc. stawką PCC przy sprzedaży. Powinno to ograniczyć pozorne czynności odpłatne dokonywane w miejsce darowizn między osobami niespokrewnionymi, które w ten sposób chcą uniknąć wysokiej daniny. Zwiększy jednocześnie ochronę najbliższych uprawnionych do zachowku.

Ciekawą propozycją – ważną przy dziedziczeniu – jest ustalanie wartości nabytego majątku na dzień złożenia zeznania. Dziś jest to moment nabycia spadku. To rewolucyjny pomysł, ale powinien zmobilizować do tego, aby szybko składać zeznania podatkowe, nie czekając na wzrost wartości nieruchomości. Zmiana ta ułatwiłaby też pracę organom podatkowym. Obecnie, jeśli podatnik składa zeznanie np. po 20 latach od nabycia spadku, urząd skarbowy musi ustalać jego wartość według ówczesnych cen, co często jest dużym wyzwaniem.

Posłowie chcą jednak ograniczyć limitem w wysokości 1 mln zł zwolnienie dla najbliższej rodziny, która dziś nie płaci podatku bez względu na wartość nabytego spadku lub darowizny.

Wątpliwe jest czy ograniczenie powinno wynosić 1 mln, czy np. 5 mln złotych. Trzeba też zwrócić uwagę, że limit stosuje się w okresie 5 lat, zatem po tym czasie można byłoby podarować kolejny milion. Z punktu widzenia społecznego zmiana ta dla 95 proc. Polaków nie miałaby więc żadnego praktycznego znaczenia.


Źródło; Gazeta Prawna

Warszawa